Mistrz Aikido Giampietro Savegnago przeżył dzięki temu…

Mistrz Aikido Giampietro Savegnago przeżył dzięki temu…

Nie Pytaj Co Inni Mogą Zrobić Dla Ciebie! Zastanów się, Co TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA INNYCH…

Wielki Mistrz Aikido Giampietro Savegnago kilka lat temu miał poważny wypadek, w którym stracił nogę. Tuż po wypadku, wspominał, że przeżył tylko i wyłącznie dzięki …Krwi!
– zatrzymałem się na drodze, aby zatelefonować… To była krawędź samochodu… Wyrzuciło mnie w powietrze… Znalazłem się na ziemi i zobaczyłem swoją nogę, leżącą w innym miejscu… Krew leciał na trzy metry… uratowano mi życie, ponieważ natychmiast zrobiono mi dwie transfuzje…

W sumie miał przeprowadzonych 11 transfuzji krwi….

Dowiedz się więcej – Wejdź na stronę krewniacy.pl

Wszyscy moi bliscy znajomi i przyjaciele wiedzą, że Aikido było i jest moją pasją. Przez wiele lat trenowałem pod okiem Senseja Jacka Wysockiego w Szczecinie. Podczas jednego z obozów szkoleniowych, poznałem Marcina Velinov, który od wielu już lat stara się jak tylko może, powiedzieć nam wszystkim, że KREW RATUJE ŻYCIE!

Marcin własnie opublikował bardzo inspirujący materiał video, po obejrzeniu którego, nie będziesz już tym samym człowiekiem.

Dowiedz się, gdzie w twojej okolicy znajduje się miejsce, w którym możesz pomóc innym, oddając cząstkę tego, co masz w sobie bardzo cennego – Twojej Krwi!

Dowiedz się więcej – Wejdź na stronę krewniacy.pl

Technologia zabija Rodzinę

Technologia zabija Rodzinę

Trafiłem na to nagranie w sieci i muszę się przyznać, że trochę je zmodyfikowałem, ponieważ jest to typowa reklama. I większość osób widzi w tym reklamę, jednak ja zobaczyłem coś, czym już dawno temu chciałem się podzielić, jednak zawsze brakowało mi odpowiednich słów.

Technologia zabija Rodzinę

Jeśli czytasz te słowa, oznacza to, że ta treść jest przeznaczona właśnie dla ciebie i to właśnie teraz.
Zobacz ten krótki, niespełna dwuminutowy film i podejmij decyzję. Wszystko jest w twoich rękach.
Powodzenia

ps.
Ja podjąłem tą decyzję wiele miesięcy temu…

 

Przed śmiercią napisał przesłanie do wnuków …

Przed śmiercią napisał przesłanie do wnuków …

Dziadek przed śmiercią napisał list do swoich wnucząt, w którym zawarł mądre rady dla nas wszystkich.

James K. Flanagan zmarł nagle na atak serca 3 września 2012 roku. Pozostawił po sobie bardzo ważne przesłanie dla pięciorga wnucząt. Tak naprawdę jest to ważna wskazówka dla nas wszystkich.

Przed śmiercią napisał przesłanie do wnuków …

Drodzy Ryan, Conor, Brendan, Charlie i Mary Catherine,
Moja mądra i przezorna córka Rachel poprosiła mnie bym jak najszybciej spisał dla was rady, ważne rzeczy których nauczyłem się na temat życia. Piszę to 8 kwietnia 2012, w przeddzień moich 72 urodzin.

  1. Każde z was jest cudownym darem od Boga, dla waszej rodziny i dla całego świata. Pamiętajcie o tym zawsze, zwłaszcza gdy zimne wiatry zwątpienia i zniechęcenia spadną na wasze życie
  2. Nie bójcie się… kogokolwiek lub czegokolwiek, żyjcie w pełni swoim życiem. Spełniajcie swoje nadzieje i marzenia, nie ważne jak trudne lub „inne” mogą się wydawać dla innych. Zbyt dużo ludzi nie robi tego co chce lub co powinno robić, tylko dlatego że myślą o tym co inni pomyślą lub powiedzą. Pamiętajcie, że jeśli nie możecie liczyć że ktoś przyniesie wam rosół gdy będziecie chorzy i nie będzie przy was w trudnych chwilach, to taka osoba nie powinna mieć dla was znaczenia. Omijajcie pesymistów o cierpkich duszach którzy po wysłuchaniu waszych marzeń mówią „Tak, ale co jeśli…”. Do diabła z „co jeśli…”. Zróbcie to! Najgorsze co może być w życiu, to patrzenie wstecz i mówienie „Mogłem to zrobić, trzeba było to zrobić, powinienem był to zrobić”. Podejmujcie ryzyko, popełniajcie błędy
  3. Każdy na tym świecie jest zwyczajnym człowiekiem. Niektórzy mogą nosić drogie ubrania lub mieć długie tytuły, lub (czasowo) mieć dużo władzy, oraz mogą chcieć sprawić byś myślał że są ponad wszystkimi innymi. Ale nie wierz im. Mają te same wątpliwości, lęki i nadzieje; jedzą, piją, śpią i pierdzą jak każdy inny. Zawsze kwestionujcie władze, ale róbcie to w mądry i ostrożny sposób
  4. Zróbcie listę rzeczy w życiu, wszystko to co chcecie zrobić: podróżować do różnych miejsc, nauczyć się czegoś, poznać jakiś język, spotkać kogoś wyjątkowego. Lista powinna być długa, a każdego roku róbcie coś z tej listy. Nie mówcie „Zrobię to jutro” (lub za miesiąc lub za rok). To najłatwiejszy sposób żeby czegoś nie zrobić. Nie ma jutra i nie ma „odpowiedniego” momentu by zacząć coś robić, poza teraz
  5. Praktykujcie stare irlandzkie przysłowie: „Chwal dziecko a rozkwitnie
  6. Bądźcie mili i pomagajcie ludziom, zwłaszcza słabym, zlęknionym i dzieciom.
    Każdy niesie swój krzyż i potrzebuje współczucia
  7. Nigdy nie wstępujcie do wojska lub innej organizacji która chce was nauczyć zabijać. Wojna jest zła. Wszystkie wojny zaczynają się od starych ludzi którzy zmuszają młodych ludzi żeby nienawidzili i zabijali. Starzy ludzie przetrwają i tak jak zaczęli wojnę przy pomocy pióra i papieru, tak samo ją zakończą. Tyle młodych, dobrych i niewinnych ludzi ginie. Skoro wojny są takie dobre i szlachetne to czemu ci przywódcy którzy je wszczynają nie biorą w nich udziału bezpośrednio?
  8. Czytajcie książki, ile możecie. To jest wspaniałe źródło przyjemności, mądrości i inspiracji. Nie potrzebują baterii czy zasięgu, a można je zabrać wszędzie
  9. Bądźcie prawdomówni
  10. Podróżujcie: zawsze, zwłaszcza gdy jesteście młodzi. Nie czekajcie na to aż będziecie mieli „wystarczająco” pieniędzy lub gdy wszystko będzie „tak jak powinno”. To nigdy się nie wydarzy. Wyróbcie paszport dziś
  11. Wybierzcie zawód lub zajęcie które kochacie robić. Pewnie że będą ciężkie chwile, ale praca powinna sprawiać przyjemność. Uważajcie na prace tylko dla pieniędzy, zawsze niszczy duszę
  12. Nie krzyczcie. To nigdy nie działa, a boli i was i innych. Zawsze gdy krzyczałem odnosiłem porażkę
  13. Zawsze dotrzymujcie słowa danego dzieciom. Nigdy nie mówcie „zobaczymy” gdy myślenie „nie”. Dzieci oczekują prawdy, dajcie im ją razem z miłością i dobrocią
  14. Nigdy nie mówcie komuś że go kochacie jeśli to nie jest prawda
  15. Żyjcie w zgodzie z naturą. Często bądźcie na zewnątrz w lasach, górach, nad morzem, na pustyni. To ważne dla waszej duszy
  16. Odwiedźcie Irlandię. To tu dusza waszej rodziny się urodziła, zwłaszcza Zachód: Roscommon, Clare i Kerry
  17. Przytulajcie ludzi których kochacie. Powiedzcie im teraz jak dużo dla was znaczą. Nie czekajcie aż będzie za późno
  18. Bądźcie wdzięczni. Jest takie irlandzkie powiedzenie: „To jest dzień w naszym życiu, który już nie powróci”. Żyjcie każdym dniem z tą myślą

….

Jeśli ten list zainspirował Cię udostępnij go innym

Jak się zmotywować

Jak się zmotywować

Jak się zmotywować

Wiele osób, które starają się stworzyć własnego bloga, co jakiś czas piszą do mnie wiadomości lub komentują, poddając w wątpliwość sens tego co starają się robić.

A jak do cho…ry chcesz osiągnąć cokolwiek, jeśli nie wierzysz, że osiągniesz cel?

W polskim języku, wciąż słowa sukces, bogactwo, kariera kojarzone są ze szczęściem, układami, wykształceniem, pochodzeniem. Prawie NIKT nie przypisuje sukcesu jako wynik pracy. Dla większości osób, sukces jest dostępny Tylko i Wyłącznie dla „Namaszczonych”.

Zatem jak zmotywować się działania? Jak zmotywować się do pracy? Zacznę od kilku opinii, które najczęściej się powtarzają:

Oto tylko niektóre z komentarzy:

 

jak-sie-zmotywowacNie jest łatwo na tym zarabiać – sam próbowałem żyć za to co online się zarobi – ale trzeba temu poświęcić 100% czasu aby to miało sens..

 

Ja mam wrażenie, że to naprawdę pojedyncze przypadki się tak wybijają i to bardziej zależy od szczęścia niż umiejętności.

 

Tylko nasuwa się pytanie czy ten opłacalny blog pojawił się na początku całej fali blogowej, czy po prostu był przypadkowym szczęściem właściciela?

 

Ja jestem właśnie w tej sytuacji, gdzie nie mam już pomysłów na artykuły. 

 

Najgorsze, że wymaga to dużo systematyczności i pisania interesujących dla czytelników postów, co początkowo nie jest łatwe. 

 

Ja jakoś to zarabianie czarno widzę.Oczywiście blog można założyć ,lecz dla początkującego jest to ciężka sprawa przy tak dużej konkurencji

 

Każdy może prowadzić tego bloga ,lecz w tej dziedzinie konkurencja jest i to spora.

 

Niestety w prowadzeniu bloga jest jedna rzecz ważna, systematyczność

czy też:

Lepiej nie zmuszać się, a pisać kiedy wpadnie ciekawy pomysł, wykorzystywać wenę. 

Dla tych, co sami siebie sabotują chyba nie ma lekarstwa. To jakby chcieć mieć drzewo we własnym ogrodzie, zasiać ziarenko i … przestać podlewać, opiekować się, pielęgnować czy wyrywać chwasty, które wokół niego zaczynają wyrastać.

Dlaczego przestajemy się opiekować zasianym ziarenkiem?

  • bo to wymaga systematyczności
  • bo to ciężka praca – trzeba się przecież schylić a czasem na kolanach po brudnej ziemi chodzić
  • bo sąsiad też zasiał ziarenko i nic mu nie wyrosło
  • a zacząć zarabiać na owocach, które to drzewo wyda – to już jest niemożliwe

Dal wszystkich tych, dla których jest to ciężka, trudna, mozolna i systematyczna harówka, polecam poniżej krótki film, o człowieku, który nie ma nóg, nie ma rąk a jest bardziej pełnosprawny niż zdecydowana większość z nas!!

Zapraszam na krótki film:

Nick Vujicic Bez Nóg Bez Rąk Bez Zmartwień

Sylwester Stallone Sprzedał przyjaciela za 25 dolarów

Sylwester Stallone Sprzedał przyjaciela za 25 dolarów

Czy znasz może klasykę filmografii – film Rocky z 1976 roku? Film nakręcony w 28 dni, zarobił ponad 200 milionów dolarów. Stał się najbardziej kasowym filmem 1976 roku. Film Rocky zdobył 3 Oskary, wraz z Oskarem za najlepszy film.

Publikuję to z nadzieją, że historia początku kariery Sylwestra Stallone zainspiruje cię do działania. Zainspiruje cię do działania.

Sylwester Stallone Sprzedał swojego najlepszego przyjaciela za 25 dolarów…

Nigdy się nie poddawaj

Dlaczego Sylwester Stalone ma taki charakterystyczny grymas na twarzy?

  • Urodził się ze sparaliżowaną lewą, dolną częścią twarzy… Przez to bardzo niewyraźnie mówił. To może być trudność pewna trudność dla aktora, prawda?

Kiedy Sylwester Stallone przyjechał do Nowego Jorku, aby zostać aktorem, nikt nie chciał go zatrudnić. W krótkim czasie  był tak spłukany, że musiał przez trzy tygodnie nocować na dworcu autobusowym.

Chwilę potem zmuszony był sprzedać swojego najlepszego przyjaciela – psa. Otrzymał za niego 25 dolarów.

Podczas oglądania gali boksu z Muhamedem Ali, wpadł na pomysł na film. Napisał wtedy w trzy dni scenariusz dla filmu Rocky.

Znalazł też pierwszego producenta, który ofiarował mu 125.000 dolarów, jednak pod warunkiem, że Stalone w nim nie zagra roli. Sylwester odrzucił propozycję, pomimo tego, że nie miał ani grosza w kieszeni.

Kilka tygodni później znalazł się inny producent, który zaoferował mu 325.000 dolarów, ale znów bez niego w roli głównej.

W końcu znalazł się ktoś, kto pozwolił mu zagrać w filmie i dostał za to 35.000 dolarów. Z otrzymanego wynagrodzenia 15.000 dolarów przeznaczył na odnalezienie swojego czworonożnego przyjaciela, który również wystąpił w tym filmie.

Film Rocky stał się hitem i zarobił ponad 200 milionów dolarów…

Czy ty też uważasz, że coś ci przeszkadza w życiu? Masz jakąś niedogodność fizyczną, która według ciebie zrealizować Twoje marzenia ….