Jak wybrać najlepszą domenę dla swojego bloga – Wskazówki i narzędzia

Jak wybrać najlepszą domenę dla swojego bloga – Wskazówki i narzędzia

Wybranie odpowiedniej nazwy domeny dla bloga jest niezbędnym krokiem na drodze do sukcesu. Pomyśl o nazwie domeny jako marki na swojej stronie i jak każdy inny produkt, blog również będzie naprawdę trudno przemianować jeśli zdecydujesz się w przyszłości wybrać inną nazwę. Niektórzy ludzie nie doceniają procesu wyboru domeny, dlatego powstał ten wpis. Zachęcam do tego, aby poważnie podejść do tematu i dokonać właściwego wyboru.

 Na co zwrócić uwagę podczas wyboru nazwy domeny

Wybór nazwy domeny może wydawać się trudny na początku, szczególnie dla początkujących, ale na pewno stanie łatwiejszy, gdy skorzystasz z odpowiednich narzędzi. Poniżej znajdziesz kilka spraw, które musisz wziąć pod uwagę przy rejestracji nazwy domeny.

Słowa kluczowe

Dobre słowa kluczowe w nazwie domeny pomagają w zdobyciu wyższej pozycji w wyszukiwarce. Jednak, aby zdobyć świetną nazwę domeny jak np. pizza.com, może się okazać, że bardzo trudno jest kupić taką domenę, nie wydając ogromnych sum. Ale w miarę nowych rynków niszowych, powstają nowe rozszerzenia domen, dające nowe możliwości zawarcia słów kluczowych w nazwie domeny. Tak więc użyj swojej kreatywności i poszukaj słów kluczowych dla nowej nazwy domeny.

Branding – Budowanie świadomości marki

W poszukiwaniu słów kluczowych czasami zapominamy o naszych użytkownikach i odbiorcach. Upewnij się, że domena jest chwytliwa i łatwa do zapamiętania, aby użytkownik mógł wrócić do twojej stronie i nie zapomnieć o niej. Czasami najbardziej niepowiązane i chwytliwe domeny robią furorę. Weźmy na przykład Google. Słowo to, nie ma nic wspólnego z wyszukiwarką, ale teraz dominuje w sieci. Więc pamiętaj o brandingu podczas rejestracji nazwy domeny.

Długość domeny, łączniki i więcej

Krótsze domeny są lepsze, ponieważ są łatwe do zapamiętania, ale nie tylko ze względu na samą długość wyrazu. Nie byłoby przecież żadnego pożytku, jeśli zarejestrujesz domenę sdfgh.pl ponieważ nie odnosi się do żadnej niszy. Możesz używać myślników w domenie, np. moj-komputer.pl. Unikaj także podwójnych liter w nazwie domeny, bo to zwiększa szanse utraty ruchu. Domen takich jak mojj-kommputer.pl chcesz uniknąć :), ponieważ myli ona użytkownika.

Rozszerzenie domen

Rozszerzenie .com jest najpopularniejszym rozszerzeniem dla domen, jednak nie należy się ograniczać. Wybierz rozszerzenie, które najbardziej odpowiada  twojemu pomysłowi. Jeśli na przykład twój blog jest o organizacji, pomyśl o rozszerzeniu .org. Jeśli jest to strona o charakterze informacyjnym – .info.

Rejestratorzy domen

Istnieją dziesiątki – jeśli nie setki – rejestratorów domen internetowych w Polsce. Na świecie jest ich oczywiście znacznie więcej. Oprócz rejestracji domeny, oferują oni najczęściej znacznie więcej. Polecam jednak wybrać sprawdzonych i tanich rejestratorów. Najważniejsze jeśli chodzi o cenę, jest cena odnowienia domeny w kolejnych latach.

Ci, którzy czytają mój blog dłużej, wiedzą, że polecam sprawdzone rozwiązania. I tak też jest tym razem. Nie znalazłem tańszej opcji od ovh.pl. Cena kupna to 12,16 PLN a odnowienia domeny z rozszerzeniem .pl to wydatek roczny 49.99 PLN. Cena kupna domeny w żaden sposób nie wpływa na jej pozycję w wyszukiwarkach, więc po co przepłacać.

Pomocne narzędzia przed rejestracją domeny

Od kilku lat korzystam z jednej strony, która podpowiada mi bliskoznaczne nazwy domen.
Domai.nr

Domai.nr to innowacyjne narzędzie internetowe, które pomaga odkrywać inne frazy, które mogą pomóc ci wyróżnić się z tłumu.

Podsumowanie

Powszechną praktyką jest aby nazwa domeny była jak najkrótsza, ale również łatwa do zapamiętania. Moim zdaniem, należy z pewnością poświęcić chwilę czasu na burzę mózgów i spisać na kartce najlepsze, a następnie skorzystać z powyższych podpowiedzi i wybrać najlepszą dla siebie.

Powodzenia przy odkrywaniu nowych domen 🙂

Jak się zmotywować

Jak się zmotywować

Jak się zmotywować

Wiele osób, które starają się stworzyć własnego bloga, co jakiś czas piszą do mnie wiadomości lub komentują, poddając w wątpliwość sens tego co starają się robić.

A jak do cho…ry chcesz osiągnąć cokolwiek, jeśli nie wierzysz, że osiągniesz cel?

W polskim języku, wciąż słowa sukces, bogactwo, kariera kojarzone są ze szczęściem, układami, wykształceniem, pochodzeniem. Prawie NIKT nie przypisuje sukcesu jako wynik pracy. Dla większości osób, sukces jest dostępny Tylko i Wyłącznie dla „Namaszczonych”.

Zatem jak zmotywować się działania? Jak zmotywować się do pracy? Zacznę od kilku opinii, które najczęściej się powtarzają:

Oto tylko niektóre z komentarzy:

 

jak-sie-zmotywowacNie jest łatwo na tym zarabiać – sam próbowałem żyć za to co online się zarobi – ale trzeba temu poświęcić 100% czasu aby to miało sens..

 

Ja mam wrażenie, że to naprawdę pojedyncze przypadki się tak wybijają i to bardziej zależy od szczęścia niż umiejętności.

 

Tylko nasuwa się pytanie czy ten opłacalny blog pojawił się na początku całej fali blogowej, czy po prostu był przypadkowym szczęściem właściciela?

 

Ja jestem właśnie w tej sytuacji, gdzie nie mam już pomysłów na artykuły. 

 

Najgorsze, że wymaga to dużo systematyczności i pisania interesujących dla czytelników postów, co początkowo nie jest łatwe. 

 

Ja jakoś to zarabianie czarno widzę.Oczywiście blog można założyć ,lecz dla początkującego jest to ciężka sprawa przy tak dużej konkurencji

 

Każdy może prowadzić tego bloga ,lecz w tej dziedzinie konkurencja jest i to spora.

 

Niestety w prowadzeniu bloga jest jedna rzecz ważna, systematyczność

czy też:

Lepiej nie zmuszać się, a pisać kiedy wpadnie ciekawy pomysł, wykorzystywać wenę. 

Dla tych, co sami siebie sabotują chyba nie ma lekarstwa. To jakby chcieć mieć drzewo we własnym ogrodzie, zasiać ziarenko i … przestać podlewać, opiekować się, pielęgnować czy wyrywać chwasty, które wokół niego zaczynają wyrastać.

Dlaczego przestajemy się opiekować zasianym ziarenkiem?

  • bo to wymaga systematyczności
  • bo to ciężka praca – trzeba się przecież schylić a czasem na kolanach po brudnej ziemi chodzić
  • bo sąsiad też zasiał ziarenko i nic mu nie wyrosło
  • a zacząć zarabiać na owocach, które to drzewo wyda – to już jest niemożliwe

Dal wszystkich tych, dla których jest to ciężka, trudna, mozolna i systematyczna harówka, polecam poniżej krótki film, o człowieku, który nie ma nóg, nie ma rąk a jest bardziej pełnosprawny niż zdecydowana większość z nas!!

Zapraszam na krótki film:

Nick Vujicic Bez Nóg Bez Rąk Bez Zmartwień

Możliwości zarabiania na stronie internetowej

Możliwości zarabiania na stronie internetowej

Większość moich znajomych, rodzina i przyjaciele widzą powodzenia jakie odnoszę w sieci, ale wciąż wydaje mi się, że sami o sobie myślą, że to nie jest możliwe do powtórzenia w ich wykonaniu. Większość z nich wciąż nie wierzy, że można z tego żyć i to na całkiem przyzwoitym poziomie.

Możliwości zarabiania na stronie internetowej

Ludzie często myślą, że trzeba mieć wykształcenie informatyczne lub przynajmniej ogromne zdolności komputerowe, aby samodzielnie zbudować stronę internetową i to nie mając pieniędzy.

Oczywiście, że zarabiać w internecie można na wiele sposobów. Wiele osób stara się sprzedawać na zasadzie, kup tanio – sprzedaj drożej. Ale to trudna droga. Można znacznie łatwiej zarabiać, pisząc o tym co cię kręci i po prostu zarabiać pieniądze na tym co kochasz. Hobby, Sport. Cokolwiek, czego jesteś pasjonatem.

Nawet jeśli masz plan uruchomienia strony internetowej o czymkolwiek nie związanym z twoją pasją, dla czego na tym nie zarabiać?

Pisałem jakiś czas temu stronie pewnej nastolatki Nori, która zakochała się w wyspie Anguilla.

Zaczęła od prostego bloga, opisując typowe rodzinne wakacje. Jej witryna nie posiada nic na sprzedaż a jednak całkiem godziwie zarabia na niej, pisząc o swoich ulubionych miejscach na wyspie. Poleca atrakcje turystyczne, ciekawe miejsca, które warto zobaczyć. Po kilku miesiącach hotele, restauracje itp, same zaczęły zgłaszać się do Nori, aby ta polecała ich usługi. I w ten sposób zarabia na prawie każdym kliencie.

Jej strona zajmuje wysokie miejsce w Google dla wiele haseł związanych z samą nazwą wyspy Anguilla. Otrzymuje więc mnóstwo darmowego ruchu.

Gdy wejdziesz na jej stronę internetową nie znajdziesz typowej sprzedaży czy reklam hoteli i kurortów – jak mógłbyś oczekiwać. Możesz się nawet zastanawiać, co powoduje jej dochody? Ona po prostu opisuje własne doświadczenia – czyli dokładnie to, czego większość ludzi naprawdę poszukuje.

To jest cały sens! Wybierz temat, którego jesteś pasjonatem i przekazuj własne doświadczenia, polecając rozwiązania, produkty i usługi w tej konkretnej niszy. To wszystko co Nori robi. Jej strona jest bardzo pomocna, ponieważ przekazuje cenne informacje, których ludzie szukają.

Nori zarabia również pieniądze z bezpłatnego programu partnerskiego Google Adsense, gdzie otrzymuje wynagrodzenie za losowo wybrane reklamy.

I jeszcze jedno 🙂 Jej strona opłaca jej edukację !

Google Authorship

Google Authorship

Zapewne widziałeś w wynikach wyszukiwania Google, że przy niektórych wynikach wyświetlają się tzw avatary, czyli małe ikonki, informujące o tym kto jest autorem strony czy treści.

Uważam, że każdy właściciel strony , bloga powinien skorzystać z tego rozwiązania 🙂

Google Authorship

Zauważyłem, że ma to spory wpływ na relacje z czytelnikami, dlatego jeśli tylko chciałbyś być „posiadaczem” takich ikonek, skorzystaj z poniższej instrukcji.
Google-Authorship1
Korzyści z posiadania Google Authorship

  • Tak jak pisałem już wcześniej Google Authorship ma wpływ na relacje z czytelnikami. W internecie jest tak wiele anonimowości, że upublicznianie swojego wizerunku staje się koniecznością. Szczególnie dla osób zajmujących się sprzedażą
  • twarz autora przyciąga uwagę – a to z kolei ma duży wpływ na ilość kliknięć, czyli jak ktoś ma do wybory stronę i stronę, wybierze stronę ze zdjęciem 🙂
  • Zabezpieczenie przed kradzieżą treści – nie wiem jak to działa, ale Google mają pokazywać wersję oryginalną, czyli taką z Google Authorship

Google Authorship – przypisywanie autorstwa w wynikach Google.

  • Zaloguj się do swojego profilu Google +
  • w zakładce o mnie, dodaj swoją stronę / bloga. Możesz dodać w miejscu „udzielam się”
  • dodaj do swojej strony następujący link:
<a href="https://plus.google.com/123456789?rel=author">Irek Wrobel</a>
  • lub użyj wtyczki do WordPress – Google Author Link. Dla szczęśliwych posiadaczy wordpressa, sprawa przedstawia się nadzwyczaj prosto. Po zainstalowaniu i aktywowaniu wtyczki, wystarczy umieścić link do swojego profilu i voila 🙂

Google-Authorship
Teraz przyszła pora na testowanie twoich poczynań. Sprawdź koniecznie czy wszystko działa tak jak należy.
Przejdź na stronę Narzędzie do testowania danych strukturalnych aby sprawdzić.
Wklej jakikolwiek link do swojej treści aby otrzymać wynik:)
Google-Authorship2
Jeszcze jedno!!!!

Zwróć uwagę na powyższe zdjęcie. Avatar się wyświetla, jednak poniżej jest komunikat, że strona nie zawiera znaczników autorstwa.

Aby rozwiązać ten drobiazg, przejdź na stronę Połącz swój profil Google+ z treściami, które tworzysz i wpisz tam adres email, którego używasz na swojej stronie  internetowej.
Google-Authorship3

 

Następnie otrzymasz maila na swoją skrzynkę, który powinieneś zweryfikować.

Ostatnim już krokiem jest sprawdzenie ustawień swojego profilu na WordPressie. Jeśli wszystko jest poprawnie skonfigurowane powinieneś zobaczyć taki komunikat:

Google-Authorship4

Może ci się wydawać, że jest z Google Authorship trochę pracy, jednak uważam, że jeśli zależy ci na trwałym budowaniu marki i zabezpieczaniu swojej unikalnej treści – to nie ma nad czym się zastanawiać 🙂

Google-Authorship5

Oh nie! Moja witryna wygląda na brak ruchu

Oh nie! Moja witryna wygląda na brak ruchu

Kiedy zaczynasz tworzyć stronę internetową, kuszące może się wydawać aby szukać nowych reklamodawców, stworzyć forum i dodać inne dodatkowe funkcje, które mogą generować przychody i dostosować tak witrynę aby wyglądała atrakcyjne.

Jeśli masz brak ruchu / odwiedzin, witryna stanie się niewielka i nieistotna. To może okazać się problemem. Więc pomyślałem, że napiszę listę kilku rzeczy, których nowi Webmasterzy powinni unikać podczas uruchamiania witryny.
Moja-witryna-wyglada-na-brak-ruchu

Nie zaczynaj od szukania reklamodawców… Jeszcze nie

Najpoważniejsi reklamodawcy wiedzą czeMoja-witryna-wyglada-na-brak-ruchugo szukają, szukając miejsc do reklamowania się. Sprawdzają ranking Alexa Rank, PageRank, PageStrength i inne narzędzia, aby zorientować się, ile ruchu generujesz. Więc nie umieszczaj informacji „Zareklamuj się u nas„, chyba że masz duży ruch.

Jeśli zrobisz to zbyt wcześnie, prawie każdy będzie wiedział, że nie masz wystarczającej ilości ruchu. Komunikat „Zareklamuj się u nas” nadal jest wyświetlany, ale nie masz żadnych reklamodawców, którzy zdecydowali się reklamować u ciebie.

Nie uruchomiaj forum czy innych potężnych aplikacji społecznościowych

Wiele osób pytało mnie – gdy robiłem im witryny internetowe – o instalację własnego forum. Jednak ja zawsze ostrzegam przed konsekwencjami. Jeśli masz brak ruchu – nie instaluj forum..
Nie wygląda zbyt dobrze gdy po uruchomieniu forum, dodajesz (najczęściej osobiście) 1 lub 2 posty na tydzień.

Nikt nie chce uczestniczyć w forum, które wygląda na nieaktywne i mało uczęszczane.
Odkryłem, że najlepszym sposobem, aby stworzyć forum jest stworzenie najpierw strony internetowej lub bloga, który będzie generował sporą ilość ruchu (500-1000 unikalnych użytkowników dziennie). Następnie użyj tego ruchu, aby promować swoje forum.

Włącz / umieść linki do własnego forum w popularnych stronach internetowych i blogach. Na przykład, jeśli masz stronę, o dużym natężeniu ruchu, możesz zaprosić swoich gości / użytkowników aby zadawali pytania / odpowiadali na pytania na swoim forum.

Moja-witryna-wyglada-na-brak-ruchuPonadto, nie bój się stworzyć kilka fałszywych kont i po kilka pytań i odpowiedzi rozruchowych aby „rozpędzić” swoje forum. Gdy aktywność się podniesie, nie będziesz musiał już tego robić, ale jest to świetny sposób, aby zachęcić do udziału w nowym forum. Ale pamiętaj – jeśli liczba odwiedzin jest niska, trzymaj się z daleka od forum. Na razie…

Nie wyświetlaj subskrybentów kanału RSS

Wielu blogerów zdecydowało się wyświetlać informacje o ilości osób, które już dołączyły.
Wygląda dość imponująco, gdy pojawi się na ekranie 4-cyfrowy wynik, ale nie wygląda już tak dobrze gdy numer masz ok 20 osób – zwłaszcza jeśli liczba ta nie wzrasta znacząco.
Chodzi o to, że nie wygląda zbyt dobrze, gdy ktoś odwiedził swojego bloga np 1 stycznia, kiedy miałeś 20 abonentów a cztery miesiące później wracają i masz 22… Czasem lepiej jest zachować te dane dla siebie 🙂

Morał z tej historii

Powyższe punkty krążą wokół jednej rzeczy … generowania wystarczająco dużego ruchu. To powinno być pierwszym celem witryny. Wiem, że to kuszące, aby dodać interaktywne narzędzia, fora, czaty, zarabiać pieniądze od reklamodawców, itp., ale gdy brak ruchu, witryna staje się zbiorem cech, których nikt nie używa.